publikacje prasowe |
publicystyka |
wywiady |
portrety |
kultura |
varia |
utwory literackie |
poezja |
formy dramatyczne |
utwory dla dzieci |
galeria fotograficzna |
góry |
koty |
ogrody |
pejzaże |
podróże |
sygnowane inicjałami C.D.WALDEMAR ŻYSZKIEWICZ, wertep historii / PIRUET STULECIA, Warszawa 2021, Kolekcja Literacka SPP seria 2, tom 15, stron 119, ilustracje.
Wiersze jak najbardziej współczesne z ostatnich lat, z dnia dzisiejszego, z doświadczenia (czy uważnej obserwacji) każdego czytelnika. Waldemar Żyszkiewicz (ur. 1947) jako publicysta i dziennikarz interesuje się życiem publicznym i różnymi formami zachodzących w Polsce przemian. Krzysztof Dybciak zwięźle i trafnie scharakteryzował poezję Żyszkiewicza jako „poetycki komentarz do historii ostatniego półwiecza”. Niewątpliwie autor Krótkiego bilansu Polski tranzytowej (2017) w swojej twórczości spełnia się jako zatroskany o stan spraw ustrojowych, gospodarczych, obyczajowych – słowem splotu ważnych zagadnień życia społecznego – jakie dotykają nas jako zbiorowość i jednostki. W utworze Birgit, 28, raczej radykalna czytamy: „Dryl szkolny istnieje po to / aby pomóc bankom / w rozkwicie / by pracodawcom pomnożyć bogactwo / wsparte na wilczych prawach / rynku i dochodu”. W wierszach Żyszkiewicz jest przede wszystkim poetą, to znaczy mówi w swoim imieniu rozpoznawalnym głosem, wsłuchany w rytm Polski, nie tylko tej po 1989 roku, posługuje się ironią, niepowagę sytuacji ubiera w ton powagi, jest pisarzem bez kompleksów, odrzuca fetysz takiej czy innej obowiązującej correctness. Kilkakrotnie nawiązuje do rówieśniczych pokoleniowo poetów Nowej Fali. W utworze Biurokracja nadaje sens życiu więźniów z roku 1981 czytamy: „Nie ma biurokracji jest tylko / (jak w wierszu Zagajewskiego) / zażywna urzędniczka odurzona / zapachem pożyczonej kawy biurowej”. [Nota recenzyjna, autorstwa C.D., opublikowana w miesięczniku Nowe Książki nr 10 (1229) 2021] |