6 października 2021
Jerzy Targalski - In memoriam
Jerzy Targalski (1952 – 2021), pseudonim konspiracyjny „Józef Darski”, historyk, politolog, orientalista. Specjalizował się w historii narodów Europy Środkowowschodniej, a także państw powstałych po rozpadzie Związku Sowieckiego, ze szczególnym uwzględnieniem współczesnych uwarunkowań geopolitycznych.
Patriota o wyrazistych poglądach, toteż w mediach szybkich (radio, telewizja) zdarzały mu się oceny i sformułowania, które mogły być odbierane jako krzywdzące. Natomiast diagnozy formułowane w artykułach naukowych czy publicystycznych były przenikliwe i dobrze uargumentowane.
Zwłaszcza teksty z ostatniego okresu nie pozostawiają złudzeń, że w ocenie Jerzego Targalskiego Polska swej geopolitycznej szansy po roku 1989 – za sprawą selekcji negatywnej postmagdalenkowych elit politycznych – nie wykorzystała ani na arenie międzynarodowej, ani dla wychowania kolejnych pokoleń obywateli przywiązanych do idei niepodległej i suwerennej polskiej państwowości. Dla Jerzego Targalskiego pozostawało to przedmiotem głębokiej troski.
Niech odpoczywa w Pokoju!
Józef Darski, „Jak wyłaniają się elity”, 3 września 2021
Józef Darski, „Popełnijmy samobójstwo, bo nas zamordują”, 23 sierpnia 2021
Józef Darski, „Dlaczego Konfederacja jest partią rosyjską", 24 maja 2019
Więcej tutaj: witryna autorska Jerzego Targalskiego alias Józefa Darskiego
Najazd Polińców na Rzplitą
pamięci Jerzego Targalskiego
Z początkiem trzeciego tysiąclecia po Chrystusie
ruszył groźny marsz barbarzyńców z Południa
na bezwolną zdeprawowaną do szczętu Europę.
Biały symbol Zeusa-Taurusa odszedł w zapomnienie:
Europa nie jest już skromną fenicką księżniczką
lecz kurtyzaną dla żądnych uciech lichwiarzy.
Mnożą się gwałty z przyzwoleniem oraz niepamięcią
sięgającą nawet czterech pięciu dekad po to jedynie by
w stosownej chwili wybuchnąć spazmem ach #meetoo
Bez żon i kobiet młodzi mężczyźni (świetny materiał
na bojowców) wpatrzeni w podarowane smartfony
przemierzają trasy zaplanowane przez Reptilian.
Przemarsz tej nowocześnie zdecentralizowanej hordy
z krain tradycyjnego lenistwa w stronę jeziora Siljan
odbywa się na oczach jej ofiar: media działają tonizująco.
Przecież Europa nie jest już księżniczką, tylko uprawia
odwieczny proceder i walczy o swe inwersyjne prawa
z prowokacyjnym hasłem: Sexarbeit ist Arbeit!
Fenickie pozostają tylko pieniądze czerwień na dawnych
przedstawieniach mieszkańców Sydonu i Tyru, korzystny
handel jako sacrum oraz legalna zawsze modna lichwa.
Z początkiem trzeciego tysiąclecia po Chrystusie Polińcy
zuchwale ruszają na Rzplitą: co gorsza mają tutaj wielu
swych ludzi na strategicznych pozycjach w obrębie fortecy.
Nasz naród sczerniał i znikczemniał pogubił kotwice europejsko
zniewieściał – z Polską jest połowa; ale to wciąż dosyć by czapkami
nakryć zaprzańców jurgieltników tych wszystkich Polińców.
Byle tylko ducha nie brakło.
(23 września 2021) |