strona główna arrow poezja arrow Lśnienie mroku
Lśnienie mroku

Zegar stara się dotrzymać kroku
nieustannemu pochodowi chwil.

Chmury z południowego zachodu grubą
warstwą okrywają wygwieżdżone niebo.

Brzęczyk lampy solarnej wspomina
miniony dzień. Jeż wyjada karmę
z kociej miski.

Rytmiczne światła liniowca na dziesiątym
kilometrze nad głową. Pod stopami przemyka
nocny łowca. Skrzypi drewniany strop.

Wiatr zamarł. Ciemne sylwetki ostro
prą skokami do przodu.

Życie wręcz kipi. Ale nic jeszcze
nie zakłóca słodkiej ciszy.

Aż do brzasku.




2014