publikacje prasowe |
publicystyka |
wywiady |
portrety |
kultura |
varia |
utwory literackie |
poezja |
formy dramatyczne |
utwory dla dzieci |
galeria fotograficzna |
góry |
koty |
ogrody |
pejzaże |
podróże |
27 maja 2016 Taki lajf. Wiersze siódmej dekadyW poetyckiej serii Biblioteki Toposu pod koniec kwietnia roku 2016
Dwadzieścia jeden tekstów, raczej dłuższych niż krótkich, w tym trzy o zakroju poematowym: Noga świni czy skrzydełko ptaka, Dlaczego nie lubię Krakowa oraz Krakowiak napowietrzny. Ale objętość tomu mieści się z pewnością w dolnej strefie stanów średnich. Książka jest podzielona na trzy części: Dźwięk zapomnianej harfy (6 wierszy), Ruskie pierogi na Krupniczej (4 teksty), Ostatni czarter mija Kasjopeę (11 wierszy). Tylko dwa teksty pochodzą z początku lat 80., pozostałe zostały napisane lub wykończone (jest taki jeden przypadek) w drugiej dekadzie bieżącego stulecia. Po raz pierwszy chyba pozwoliłem sobie na bardziej osobisty ton, nie rezygnując wszakże z opowiadania o rzeczywistości przekraczającej doznania i doświadczenia ściśle jednostkowe, w przekonaniu, że moje prywatne emocje, uczucia, tęsknoty czy marzenia nikogo (poza Bliskimi) specjalnie nie interesują. Tyle technikaliów, reszta pozostaje milczeniem. Lub lekturą : ) Postscriptum
|