Uznając swój zawód za rodzaj społecznej misji, dziennikarze krytycznie oceniają pogarszające się warunki jego uprawiania oraz kondycję własnego środowiska. Oto główne wnioski z raportu przygotowanego na zlecenie SDP.

Dziennikarza portret własny


– Mimo że warunki pracy i formy zatrudnienia znacząco dziś obniżają rangę naszego zawodu, wcale nie było łatwo namówić kolegów do udziału w ankiecie – mówiła Krystyna Mokrosińska, prezes SDP, podczas prezentacji wyników raportu, przygotowanego przez Studio Badań Marketingowych Profile. Próba 830 odpowiedzi, przy ogólnej liczbie około 2, 5 tys. członków stowarzyszenia, pozwala jednak mówić
o reprezentatywności wyników.

– Uzyskaliśmy twarde dane, bardzo potrzebne zarówno w rozmowach
o prawne umocowanie zawodu dziennikarza, jak i w negocjacjach z wydawcami – ocenił Andrzej Stawiarski, prezes krakowskiego oddziału SDP, pomysłodawca przeprowadzenia ankiety.

Raport „Zawód: dziennikarz” rozwiewa wiele potocznych mitów, w tym pogląd, że dziennikarstwo jest w Polsce zajęciem lukratywnym. Miesięczne zarobki w branży wynoszą przeciętnie od 2 do 4 tys. zł netto. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt,
że ponad połowa uczestników ankiety pracuje w województwie mazowieckim, więc należy przypuszczać, że średnia krajowa, z wyłączeniem Warszawy, byłaby jeszcze niższa. Aż trzy czwarte badanych (76, 5 proc.) utrzymuje się z pracy dziennikarskiej, pozostali – zwani w raporcie niedziennikarzami – dorabiają sobie w ten sposób.
Średnio do tysiąca zł na miesiąc. Podstawową formą zatrudnienia dziennikarzy jest pełny etat (64, 1 proc.), w przypadku tzw. niedziennikarzy najczęściej bywa to
umowa o dzieło (59 proc.).

44 proc. ankietowanych to dziennikarze informacyjni, natomiast prawie
co trzeci – zajmuje się kulturą. Blisko 30 proc. pracuje w portalach internetowych, niemal tyle samo w prasie branżowej. Dwie trzecie badanych pracuje w dziennikarstwie mniej niż 20 lat, ale 40 proc. uczestników ankiety pełni jakąś funkcję kierowniczą. Trochę więcej mężczyzn (58 proc.) niż kobiet wzięło udział w badaniu, co trzecia osoba jest młoda (od 26 – do 32 lat), ale aż 48 proc. żyje w pełnej rodzinie, a singlem pozostaje zaledwie co piąty z respondentów.

Zastanawiająco wypada problem środowiskowej samooceny. W opinii ankietowanych (uprawiających ten właśnie zawód), przeciętny dziennikarz w Polsce jest dziś niezbyt profesjonalny, tylko średnio albo słabo wykształcony oraz nieprzesadnie uczciwy. Zdecydowanie zbyt nisko wynagradzany, w zawodzie, w którym znalazł się raczej z przypadku, wcale nie czuje się bezpiecznie, ale jednocześnie z wykonywanej pracy jest dość zadowolony (ocena 5, 2 w siedmiopunktowej skali). I nie zamierza
z niej rezygnować.

Po roku 2000 zmiany są tylko na gorsze. Polecenia szefów (73 proc. wskazań), a nie sumienie czy kodeksy dziennikarskie, przesądzają o kształcie wykonywanej pracy. Połowa badanych zagrożenie dla branży widzi we wtargnięciu do niej nieprofesjonalistów, ale aż 80 proc. respondentów podkreśla rosnące upolitycznienie zawodu i manipulowanie mediami.

„Tygodnik Solidarność” nr 12, z 18 marca 2011