mleczno-czekoladowa. W bezgranicznych oczach zadziwienie sukienką na przekór wiatrowi kloszową i zieloną. Senna stopa wstawiona w pastelowy sandał jak na cokół zbłądziła przy wejściu na chodnik. Szkoda że taki budyń mój pulchny ideał ktoś już wcześniej przyprawił sokiem malinowym