Lęk metafizyczny, czyli zróbmy wreszcie porządek |
dręczyłem się przez całe życie obecnie stać mnie już na radykalne widzenie i odwagę syntezy jestem człowiekiem emerytowanym poza zasięgiem waszego porządku dysponuję inną optyką zrozumcie mnie dobrze 84 lata obserwacji i niepewności co do uzyskanych wyników i wreszcie gry liczbowe nie powszechne prawo moralne ale małe prawka wielkich liczb podsunęły mi rozwiązanie życie jako gra algorytmiczna losowanie w czynie społecznym preferencje mile widziane wierzcie staremu sprawę należy rozstrzygnąć globalnie i jednostkowo potrzebna jest więc dyscyplina wewnętrzna każdego z nas oraz dyscyplina dodatkowa strzelectwo pisze nasz stały słuchacz z Niebytu
|