publikacje prasowe |
publicystyka |
wywiady |
portrety |
kultura |
varia |
utwory literackie |
poezja |
formy dramatyczne |
utwory dla dzieci |
galeria fotograficzna |
góry |
koty |
ogrody |
pejzaże |
podróże |
Ludzie, którym do oglądu rzeczywistości wystarcza tzw. zdrowy rozsądek, od początku nie mieli cienia wątpliwości. To naprawdę nie wymagało znawstwa właściwego absolwentom historii sztuki, ani obycia Dziewiąta godzinaTaki zresztą, jak sądzę, był cel Maurizia Cattelana, Haralda Szeemanna Do prób pacyfikacji zrozumiałego w tej sytuacji odruchu oburzenia dały się wciągnąć, nieliczne na szczęście, osoby duchowne, które – wbrew ewangelicznej zasadzie: tak-tak, nie-nie – ochoczo pospieszyły z pokrętnymi tłumaczeniami, mającymi zatrzeć prawdziwą wymowę bulwersującej instalacji. Wróćmy zatem do faktów. Jeśli stanowiąca jej centrum sylwetka imituje upadek, który się przydarzył w rzeczywistości, jeśli przeszyta bólem twarz odtwarza cierpienie papieża zaraz po zamachu na placu Mądremu dość. „Tygodnik Solidarność” nr 2, z 12 stycznia 2001 |