strona główna arrow o autorze arrow dr Marek Bernacki, Katedra Polonistyki Akademii Techniczno-Humanistycznej

dr Marek Bernacki, Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej

Pierwsze reakcje prasy krajowej po śmierci Czesława Miłosza

(…) Piłatowe stanowisko zajęła redakcja „Tygodnika Solidarność”. Przede wszystkim razi fakt tak późnego ustosunkowania się do śmierci Czesława Miłosza – wiadomość o tym wydarzeniu czytelnicy pisma otrzymali dopiero po dwóch tygodniach, w wydaniu z 27.08.2004 r.! Obok nekrologu podpisanego przez przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Janusza Śniadka redakcja opublikowała dość dwuznaczny tekst Waldemara Żyszkiewicza pt. Niedźwiedź znad Niewiaży, w którym autor wychwala co prawda zasługi „wczesnego Miłosza”, autora wiersza wyrytego
na cokole pomnika pomordowanych w 1970 r. stoczniowców, jednak w dalszej części w sposób niezwykle tendencyjny przygania „późnemu Miłoszowi”, którego twórczość ogranicza tendencyjnie do wybranych, rzekomo „antypolskich” cytatów z dwóch książek: Roku myśliwego (1991) oraz wyboru korespondencji Zaraz po wojnie (1998). Co więcej tekst Żyszkiewicza redakcja pisma opatrzyła znamienną notą,
w której czytamy:

„Mickiewicz, Słowacki, Norwid trafili do narodowego panteonu nie tylko jako najwybitniejsi poeci, ale i dlatego, że w tragicznych dla Polaków czasach krzepili narodowego ducha. Czesława Miłosza, który zostawił nam niekwestionowany dorobek poetycki, polski duch raczej uwierał i drażnił. Zwłaszcza powagą tonu w swych górnych rejestrach. Dlatego pomysł z pochówkiem na Skałce choć z uwagi na rangę jego dzieła mu się należy, nie pasuje do samego Miłosza, stroniącego przecież od patosu czy bogoojczyźnianej celebry. I więcej mówi o ambicjach pomysłodawców niż o rzeczywistej randze Poety”.


[z referatu wygłoszonego podczas sesji poświęconej pamięci Czesława Miłosza, w listopadzie 2004]