To już trzecia próba ucywilizowania niedzielnego handlu w Polsce.
Czy tym razem się powiedzie?

Druk sejmowy numer 462

Nigdy w niedzielę

Druk nr 462, zawierający „projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 26 czerwca 1974 – Kodeks pracy”, nosi datę 16 grudnia 2005. Nowelizację zgłosili posłowie Ligi Polskich Rodzin, którzy reprezentantem grupy wnioskodawców w parlamentarnych pracach nad projektem ustawy uczynili posła Andrzeja Mańkę. Wśród 27 podpisów pod projektem tej nowelizacji Kodeksu pracy, znajdziemy m. in. nazwiska Krzysztofa Bosaka, Janusza Dobrosza, Gabrieli Masłowskiej, Radosława Pardy, Daniela Pawłowca, Anny Sobeckiej, Ewy Sowińskiej, Rafała Wiecheckiego, Wojciecha Wierzejskiego, a także posła sprawozdawcy. Jak napisano w uzasadnieniu: „projekt zmierza do usunięcia możliwości przymuszania i wykorzystywania do pracy w niedziele i święta coraz to nowych grup pracowników na podstawie nieprecyzyjnych przepisów Kodeksu pracy”.

Głos Solidarności

10 marca 2006 do Sekretariatu Marszałka Sejmu RP wpłynęła autopoprawka
do projektu tej nowelizacji zgłoszona przez posła sprawozdawcę. Miała ona na celu, „usunięcie nieścisłości, jakie wystąpiły w pierwotnej wersji projektu”. W tamtym czasie, Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu przygotowało ekspertyzy dotyczące zgodności przedłożonego projektu z przepisami prawa Unii Europejskiej. Natomiast opinie dotyczące projektowanej nowelizacji przesłały do Kancelarii Sejmu: Konfederacja Pracodawców Polskich, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych oraz NSZZ Solidarność.

KPP negatywnie oceniła projekt i zakwestionowała jego zgodność
z konstytucją. FZZ zadeklarowało postawę niechętną zmianom. OPZZ zgłosiło krótką merytoryczną poprawkę. Natomiast w przesłanej 21 lutego 2006, z Gdańska, opinii Prezydium Komisji Krajowej NSZZ Solidarność (nr 33/06), obok „pozytywnej oceny kierunku zmian zawartych w poselskim projekcie ustawy Klubu Parlamentarnego LPR”, znalazły się propozycje szczegółowych poprawek i uściśleń. Ponadto zakwestionowano wyłączenie spod zakazu handlu w niedzielę i święta małych sklepów (do 5 osób),
a także wskazano na potrzebę wyposażenia PIP w odpowiednie narzędzia prawne, umożliwiające kontrolę przestrzegania nowych przepisów.

Debata mocno dialektyczna

– Postulat wolnej niedzieli i wolnych świąt jest bardzo mocno podnoszony
przez środowiska związkowe. Szczególnie związek zawodowy „Solidarność” od wielu lat, można powiedzieć: od początku swojego istnienia, przez cały czas podkreślał ten element i dążył do tego, żeby niedziele i święta były dniami wolnymi od pracy – mówił poseł sprawozdawca na 17. posiedzeniu Sejmu RP, z 9 maja 2006, przedstawiając podczas plenarnej debaty uzasadnienie wnoszonego pod obrady projektu ustawy.

Poseł Mańka podkreślał zróżnicowanie motywów, które mogłyby skłonić Izbę Poselską do poparcia tej nowelizacji. Nie ukrywając ważnej w Polsce inspiracji chrześcijańskiej, znajdującej oficjalny wyraz w stanowisku Episkopatu, parlamentarzysta z Lublina odwoływał się również do szczytnych tradycji europejskiej lewicy, tak zawsze dbałej o chronienie nabytych uprawnień pracowniczych, w tym prawa do godnego wypoczynku oraz kontaktu z rodziną.

Postawa sprawozdawcy znalazła uznanie u części kolegów; mówił o tym poseł Tadeusz Cymański, z Prawa i Sprawiedliwości, podczas prezentacji stanowiska swego klubu. Mimo to nie udało się zapobiec próbom ideologizacji debaty, dość wyraźnym w wystąpieniach posłów SLD i PO. Oba kluby dążyły do odrzucenia zgłoszonego projektu już w pierwszym czytaniu. Bardzo pokrętną argumentację przeciwko propozycji zmian przedstawiła posłanka Ewa Wolak, referując stanowisko klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Ponoć inwestorzy mieli budować sklepy specjalnie
pod kątem handlu w niedzielę!

Ucieranie stanowisk

Wniosek o natychmiastowe odrzucenie projektu poparli wszyscy uczestniczący w głosowaniu posłowie PO i SLD, niezależny, ale kandydujący do sejmu z listy PO Krzysztof Szyga, a także sześciu posłów PiS (Wojciech Jasiński, Izabela Kloc,
Jan Szyszko, Kazimierz Michał Ujazdowski, Zbigniew Wassermann, Zbigniew Ziobro).
W sumie – 159 osób. Nikt się nie wstrzymał, a projekt, głosami 234 osób, skierowano do prac w komisji.

Podczas posiedzenia Komisji Nadwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach,
23 maja 2006, przewodniczący jej pracom poseł Józef Zych, PSL, skierował poselski projekt zmian (druk nr 462) do istniejącej już podkomisji stałej do spraw nowelizacji Kodeksu pracy. Pięcioosobowa podkomisja (przewodniczący Grzegorz Kurczuk – SLD, Arkadiusz Litwiński – PO, Stanisław Rydzoń – SLD, Stanisław Szwed – PiS, Wojciech Wilk – PO) u progu trzeciej dekady września br. zwróciła się do rządu oraz do dwóch sejmowych komisji: Komisji Gospodarki i Komisji Pracy, z prośbą o oszacowanie społecznych, ekonomicznych i ewentualnie budżetowych skutków przyjęcia
tej nowelizacji.

Opinie komisji parlamentarnych są spodziewane lada dzień. Opinia rządu ma być gotowa na przełomie listopada i grudnia. Warto dodać, że w połowie września br. Biuro Analiz Sejmowych przygotowało ekspertyzy szacujące wpływ ewentualnej nowelizacji na rentowność przedsiębiorstw sektora handlowego, skutki jej wprowadzenia
dla rynku pracy, a także opinię prawną dotyczącą zgodności projektu (druk nr 462)
z konstytucją RP.

„Tygodnik Solidarność” nr 47, z 24 listopada 2006