strona główna arrow poezja arrow Fantomologia nowej muzyki
Fantomologia nowej muzyki

26-letni David Bowie w pokoju hotelowym
w którym nie ma nikogo kto by go pokochał
wyciągnięty na mosiężnym łóżku
spogląda blado na nieopatrzną młodość
dla której zużył całą niefrasobliwość
swego motylowatego ciała
– nie da się kochać tych co są tylko
rozjątrzoną wyobraźnią – myśli
i obiektywnym ruchem ręki podciąga
szachownicę koca aż po same uszy.